Gdzie można się udać na wakacje w dobie koronawirusa?

Dobrą informacją jest to, że Polacy mogą podróżować praktycznie po całej Europie. Można polecieć na wakacje do Włoch, Hiszpanii, Chorwacji, Bułgarii, Czarnogóry, Albanii, Grecji czy na Cypr. Wszystkie kraje europejskie, które znajdują się strefie Schengen nie podlegają już w większości żadnym obostrzeniom. Warto jednak przed wylotem do konkretnego kraju sprawdzić jakie zasady bezpieczeństwa należy u nich przestrzegać i się podporządkować.

Formularze o stanie zdrowia lub test na COVID

Wiele krajów oraz miejsc turystycznych dla zapewnienia bezpieczeństwa wszystkich turystów korzystają z różnych dokumentów, potwierdzających stan zdrowia osoby, wstępującej na dany obszar. Przykładowo osoby udające się do Grecji muszą na granicy okazać aktualny wynik testu na COVID. Na terenie Cypru i Hiszpanii konieczne jest wypełnienie dostępnego online formularza na temat stanu własnego zdrowia oraz planowanego miejsca pobytu w tych krajach. Podobnie jest na Malcie, jednak deklaracje te występują w formie papierowej, które dostępne są w samolotach i na lotniskach. Udając się do Chorwacji także trzeba na granicy podać własne dane kontaktowe, które są wykorzystywane tylko i wyłącznie w celach epidemiologicznych. Można skorzystać z internetowego formularza, który jest dostępny w języku polskim.

Podróż do krajów z poza Unii

Polscy turyści mogą udać się na wakacje także do państw pochodzących z poza Unii Europejskiej. Na Ukrainie, w Albanii i Czarnogórze Polacy nie muszą odbywać obowiązkowej kwarantanny, muszą jedynie przedstawić negatywny test na koronawirusa. Podobnie jest podczas podróży do Bośni i Hercegowiny. Tutaj też należy okazać aktualny negatywny test na COVID. Na wakacje można udać się także do Serbii i Macedonii Północnej, warto zaznaczyć, że obserwuje się tam wyraźny wzrost zachorowań na SARS-CoV-2. Polscy turyści mogą także wybrać się w dalsze destynacje takie jak Turcja, Tunezja czy Egipt. Przy wjeździe do tego kraju również obowiązkowe jest okazanie aktualnego negatywnego testu na koronawirusa.